2/18/2014

Porozmawiajmy o minusach...

Ostatnio wzięło mnie na rozmyślania o blogosferze. Mówiłam już tutaj o tym, co według mnie powinien mieć blog, czyli o tym co lubię, co mi się podoba w blogach. Nie mówiłam co mi się nie podoba, a tego trochę jest. Nie traktujcie tego jako krytykę - moja opinia nie dotyczy indywidualnych osób, chodzi mi o ogólną grupę, jeśli tak mogę to ująć. Nie mam zamiaru wytykać palcami poszczególnych osób. W mojej opinii wszystko co ma dobrą stronę musi mieć też jakiś minus. I właśnie o tym chcę dziś napisać...


1. Kopiowanie i brak oryginalności.
Nie będę się tutaj rozpisywała, bo ostatnio poświęciłam temu cały post. Ja wychodzę z założenia, że blog jest po to, żeby pokazać siebie, swoją osobowość, wypowiedzieć się na dany temat. Nie rozumiem mody na kopiowanie i naśladowanie i chyba nigdy nie zrozumiem. Jak można czerpać satysfakcję z tego, że nie jest się sobą?! "Znalazłam tak świetny tekst, więc nie widzę problemu jeśli napiszę tak samo, czytelnikom się spodoba". Nie, nie spodoba się. Ludzie poszukują oryginalności i kreatywności, a nie takiej samej treści jak na wielu innych blogach...

2. Spam.
Pisanie pięknej treści "cudowny blog, jesteś niesamowicie kreatywna, twój blog jest świetny, będę tutaj wpadała, wspaniale prowadzisz bloga bla bla bla" sprawia, że otwiera mi się przysłowiowy nóż w kieszeni. Nie wiem jak innych, ale mnie to wręcz odstrasza. Komentarz potrafi powiedzieć wiele o osobie, która go pisze. Mogę po nim stwierdzić co jest dla niej priorytetem w blogowaniu, czy liczą się dla niej jedynie statystyki i obserwacje. To wiadome, że każdy chciałby mieć grono prawdziwych czytelników. Spamowanie linkami tylko szkodzi, uwierzcie mi.



3. Żądza obserwacji.
W sumie, jest to nawiązanie do poprzedniego punktu. "Masz takiego cudownego bloga! Obserwujemy?". To jest chyba zbyt skomplikowane dla mnie. Skoro ktoś pisze, że ma się cudownego bloga, to czemu sam go nie zaobserwuje, tylko od razu oczekuje w zamian tego samego? Co daje sztuczna obserwacja? Nie będę się czepiała nikogo, bo to nie mój zamiar. Osoba, która zaobserwuje bloga właśnie poprzez taką wymianę już ani razu nie odwiedzi twojego bloga, macie moje słowo. I zanim posypią się tłumaczenia typu "można tak zachęcić innych do swojego bloga" - pisząc normalny komentarz można zrobić to jeszcze lepiej, bo obserwacja za obserwację zniechęca coraz więcej osób. Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat, ja nie będę się w to mieszać. Oczywiście nic nie mam do

4. Brak sensu.
Nie wiedziałam jak to nazwać, a,e wybrałam ten tytuł, bo jest chyba najbardziej trafny. Posty "byłam u Kasi, zjadłyśmy ciasto, potem poszłyśmy na dwór i tam była Ania bla bla bla"... Na takie posty trafiam coraz rzadziej - na szczęście, ale jakiś czas temu bardzo często mnie to spotykało.


5. Pisanie na siłę.
Jeśli nie ma się pomysłów to lepiej nie pisać niż dodawać posta o bezsensownej treści. Dla każdego pojęcie "nieciekawy post" będzie znaczyło co innego, jednak chyba nikt nie lubi postów pisanych bez chęci. Nie ma się czasu - lepiej przesunąć dodanie posta, oczywiście jeśli treść tej notki będzie ciekawa. Pisanie na szybko czy też z przymusu "bo obiecałam, że posty będą codziennie" nie ma żadnego celu.

A was co irytuje w blogosferze?
Take care sunshines ♥

68 komentarzy:

  1. Mnie właściwie to samo :/ Nie rozumiem szczególnie mody na "obs za obs" a także denerwuje mnie nieumiejętność czytania notatki przy komentarzach. Piszę "nie uznaję obs za obs". A co ludzie piszą? Świetny blog, piękne zdjęcia, OBSERWUJEMY? Doprowadza mnie to do białej gorączki, gr...

    different-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, to mnie tak strasznie irytuje, że nie da się tego opisać słowami. Zgrywa się, że "nie uznaje obs za obs", a co robi? Wchodzę na inne blogi, a tam ta osoba spamuje i pisze "obserwujemy?" ... Szkoda słów ;/

      Usuń
  2. Nie no widzisz, spotyka się raz takich a raz innych.. 12-sto latki na sile zbierajace obserwatorow tylko po to zeby dostac darmowe ciuszki to niestety coraz czesciej spotykany symptom. Oczywiscie nie mowie tu o kazdym, bo niektorzy chca wspolpracowac z firmami bo moda to ich pasja a niektorych nie stac na drozsze ubrania:) Odbieglam oczywiscie od tematu, ale w 100% sie z Toba zgadzam!
    buziaki
    ankagrzanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Po prostu wszystko co idealnie napisałas wlasnie mnie irytuje, identycznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm... wymienione przez Ciebie punkty też mnie denerwują, choć może i ja popełniam te błędy. Nie wiem.

    Mnie też denerwują hejty. To jest coś, czego NIE POTRAFIĘ zrozumieć i chyba nigdy nie zrozumiem. Ale już nie będę się rozpisywać.

    Mnie wkurzają blogi, gdzie każdy post jest taki sam "wstałam rano, zjadłam płatki, dostałam piąteczkę z fizyki, a teraz idę bo dużo zadali, oj, oj oj". I po co takie takie osoby zadają pytania o czym czytelnicy chcą przeczytać w kolejnym poście, skoro wszystko będzie takie samo - tylko w szkole będzie szósteczka z wf. Takie "panny idealne", ugh.

    Pozdrawiam! :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejter - kozak w necie, zero w świecie! ;) Tsa... posty o niczym ;//

      Usuń
  5. Naprawdę świetny post :D

    W wolnej chwili zapraszam do mnie: http://my-cheerful-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak post bardzo prawdziwy że tak powiem. Niektóre osoby po prostu nie powinny mieć bloga jeśli nie mają pomysłu na niego i na posty. Mnie chyba najbardziej irytuje to że ktoś ściąga pomysły albo pisze bezsensowne rzeczy. Obserwacja za obserwację to też dno, bo po co mieć nie wiadomo ilu obserwujących skoro nikt nawet nie odwiedzi bloga. zapraszam do mnie.
    http://usmiechkazdegodnia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :3 Nie rozumiem po co prowadzić bloga, skoro się kopiuje i nie ma pomysłów... To bez sensu.

      Usuń
  7. Mnie już powoli bierze nerwica spowodowana spamem.
    Rozumiem, każdy chcę mieć dużą publiczność i spore grono obserwujących ale za jaką cenę?! Nie dość że tylko się zdenerwuję to i tak nie odwiedzę bloga a osoba traci swój jakże cenny czas na siedzeniu i ciągłym ''kopiuj, wklej".
    + masz śliczny wygląd bloga, bardzo miło się go czyta i spędza czas :)

    alexshia-a.blogspot.com | alexshia.tumblr.com | xoxo ♥ love ya

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz stuprocentową rację... Nie wiem jak można mieć satysfakcję z obserwatorów, którzy nie czytają twojego bloga ;//
      Bardzo dziękuję ♥

      Usuń
  8. Mnie najbardziej irytuje krytyka innych ludzi pod postami. Każdy może mieć swoje zdanie, ale po co je wyrażać publicznie? Może to tylko zasmucić autora posta. Kolejną rzeczą jest spam. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z blogiem i ani razu nie spamowałam u kogoś ,,obs za obs''
    Jest jeszcze sporo innych rzeczy, ale nie będę się rozpisywać. ,;))
    radioactive15.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krytyką nie należy się przejmować, anonimowi hejterzy są tacy odważni... Ale wiadomo, hejty potrafią urazić.

      Usuń
  9. Uważam bardzo podobnie do ciebie. To co wymieniłaś jest bardzo powszechne w blogosferze. Szczególnie irytuje mnie wielka desperacja dotycząca obserwatorów... Po co komu obserwatorzy, którzy nie czytają wpisów? Totalny bezsens.

    Wysyłam cieplutkie pozdrowienia.
    yumi-yumi-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne zdjęcia i wogóle świetny post :) Zapraszam o mnie ;) jeżeli ci sie spodoba to zaobserwuj i napisz w komentarzu że obserwujesz, a ja napewno sie odwdzięcze

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie denerwuje najbardziej obserwacja za obserwacje i "piękny blog, obserwuje i liczę na rewanż" a tak na prawdę mnie nie obserwuje, bo widzę chyba czy liczba czytelników stoi w miejscu czy się zwiększa ;) a No i mega irytuje mnie jak 12/13 latka zakłada bloga, ma trzysta obserwatorów a pod postem 4 komentarze, automatycznie wychodzę, jeszcze jak próbuje pisać mega profesjonalnie to jest wkurzające, bo nie wychodzi i widać, że pisze dla sławy i współprac. Denerwuje mnie zbyt duża ilość emotikonek. Wkurza mnie spam. No i jeszcze gdy co drugi post dotyczy chęci podjęcia współpracy z każdym możliwym sklepem internetowym-,-

    nasteraa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio spotkałam się z blogiem, który miał 600 obserwatorów i 6 komentarzy pod postem. Jak na tą liczbę to chyba trochę za mało...

      Usuń
  12. Z większością się zgadzam, zwłaszcza z obserwacją za obserwację. Wprawdzie ja czasem zgadzam się na coś takiego, ale szansa, że ktoś potem odwiedzi mój blog wynosi 0,001%.
    Spam jest nie tylko irytujący, ale po prostu fałszywy. Najpierw cieszę się, że komuś podoba się mój blog, a potem widzę, że u setki osób widnieje dokładnie taki sam komentarz -.-
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też nie raz ucieszy komentarz w stylu cudowny blog, bo myślę, że jest to pisane szczerze i z serca. Humor psuje mi dopiero fakt, że znajduje identyczną treść pod postami na innych blogach. Wolałabym, żeby ta osoba w ogóle nie pisała komentarz, jeśli ma się "wysilać" i spamować na moim blogu.
      Również pozdrawiam ♥

      Usuń
  13. Zapraszam na nowy, krótki post ♥ Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz całkowitą rację! Nic mi nie działa na nerwy tak jak komentarz : "Super blog, obserwacja za obserwacje ? " ;P

    http://closertotheedgeblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. zgadzam się z większością, denerwują mnie komentarze typu: "fajny blog. zapraszam do mnie" i chyba właśnie dlatego sama takich nie dodaje ;)
    buziaczki ;**
    http://normalnyblognienormalnejnastolatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, że nie piszesz takich komentarzy :)

      Usuń
  16. noooo to o bezsensowności i pisaniu na siłę..mamoo, ja jak czytam swoje posty, które tak napisałam, to normalnie samej mi się nie chce na to atrzeć, a przecież jestem tego autorką ;P
    http://hipepepeople.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak miałam jakiś czas temu, kiedy przeczytałam swoje posty omal nie zemdlałam... z przerażenia. Był straszne i z chęcią je usunęłam :)

      Usuń
  17. Tak to prawda co tu piszesz zgadzam się z tb w zupełności ja tez takich ludzi nie rozumiem i sama staram się pisać o czymś konkretnym a nie o tym co mi do głowy wpadnie tak o
    twój blog bardzo mi się spodobał i zaobserwuje go może i tb spodoba się mój chociaż dopiero zaczynam ale zapraszam world-of-oblivioon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jeśli mi się spodoba to zaobserwuję :>

      Usuń
  18. No, co do tych komentarzy "kopiuj-wklej" się zgodzę, tak bardzo mnie to irytuje... a najgorsze jest to, że takie osoby myślą, że się nie domyślisz, że to jest tylko wklejone i tak naprawdę w życiu nie przeczytała nawet dwóch pierwszych linijek tego co napisałaś. Przykre, lecz prawdziwe :( W ogóle wychodzę z założenia, że blogowanie to pewnego rodzaju hobby, więc po co zakładać bloga, jak nie wiesz o czym pisać, nie masz na niego pomysłu i chcesz zgarniać nie wiadomo ile obserwacji za nic? Niektórych logika mnie zabija.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Osoby, które to robią, myślą, że nikt się nie domyśli podczas gdy na setkach (!!!) blogów dodają to samo... No cóż, trudno nie zauważyć.

      Usuń
  19. świetnie to napisałaś, dokładnie to co irytuje blogerki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przeczytałam notkę dwa razy, muszę się z Tobą zgodzić odnośnie komentarzy np: 'obserwuję i liczę na rewanż' wrrrrrrr!!
    buziaki !

    OdpowiedzUsuń
  21. świetnie to ujęłaś. Wymieniłaś to, co mnie irytuje najbardziej. Nie znoszę kiedy ktoś nawet połowy posta nie przeczyta a pisze komentarz "super blog, obserwacja za obserwacje?". Jak widzę takie komentarze to się we mnie gotuje :(
    zapraszam
    http://justsayhei.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Zgadzam się co do punktu trzeciego. Ja wolę mieć mało obserwatorów niż dużo, z których i tak większość już nigdy nie wejdzie na mojego bloga.
    Pozdrawiam, zapraszam do mnie.
    www.megmyfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie najbardziej denerwuje spam. Nawet nie przeczytają posta, tylko od razu słodzenie i typowy spam -.-

    http://malina-miniatures.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. sliczny blog..naprawde..

    http://livia-liviaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Zgadzam się z tobą.
    Jak ja nie mam pomysłu na posta- nie piszę.
    Nie lubię komentarzy "Świetny blog, wpadnij do mnie..."
    Na prawdę, świetny post i zgadzam się z tobą w 100 % procentach. Obserwuję.

    http://kalla-kala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Twój blog jest po prostu świetny! Przeczytałam kilka poprzednich notek i jestem zachwycona :)
    ____________________________
    magda-lifestyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Sama na blogu często mam komentarze typu "Super blog, obserwujemy"?
    W większości osoba komentująca nawet nie pofatygowała się by post przeczytać. Dla mnie lepiej jest mieć 10 prawdziwych czytelników niż 100, którzy wgl. bloga mojego nie czytają. Poza tym ja osobiście, wole czytać posty, które mają na celu przekazać coś. Lubie posty, które mają dużo treści, ale konkretnej czegoś dotyczącej. Wtedy wiem, że osoba, która prowadzi bloga robi to z serca. Cieszę się, że nie bałaś się napisać o tym i to może wreszcie zmieni nastawienie ludzi do blogowania :)
    Pozdrawiam, życzę powodzenia w dalszym blogowaniu, bo jak dla mnie wychodzi ci świetnie i jestem pewna, że nie raz tu wrócę, obserwuje i zapraszam :) http://blackorwhiteroads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja nie znoszę gdy ktoś pisze mi obserwowanie za obserwowanie, albo obserwuję liczę na rewanż i tyle.
    Albo gdy ktoś pisze 1 komentarz i co posta mi nim spamuje. Masakra jakaś

    http://miinikaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo dobrze napisane. ;)
    Jeśli nie ma się pomysłu na posta - lepiej nie pisać. Tak samo jest z komentarzami. Nie ma sensu dodawać takiego zwykłego komentarza "Świetny blog. Wpadnij do mnie" albo "Świetne zdjęcia, zapraszam do siebie", bo to tylko denerwuje i ja sama przez takie coś nie wchodzę na bloga tej osoby.
    A co do punktu 4. to strasznie mnie to irytuje, gdy ktoś pisze posta, który ma 153567 zdań i wszystkie tego typu "Obudziłam się o 8, wstałam po 9, poszłam zjeść śniadanie, na śniadanie miałam, poszłam do toalety, umyłam zęby, umyłam się, wysikałam się"... No błagam kogo to interesuje?
    Obserwuję, ponieważ prowadzisz bloga naprawdę fajnie ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję <3 Ja również nie wchodzę na bloga spamerów, bo za to nawet nie należy się rewanż.

      Usuń
  30. Muszę przyznać, że Spam jak to nazwałaś denerwuje mnie chyba najbardziej. No i w zasadzie demotywuje zarazem :( Bloga założyłam z myślą o dziewczynach które chcą zadbać o siebie czy też zrzucić zbędne kilogramy. A gdy czytam komentarze typu: Ciekawy post lub nawet tylko zapraszam do mnie to aż mi się smutno robi, ponieważ wiem, że taka osoba nie przeczytała ani jednego zdania w całym poście. No może ewentualnie tytuł. Dlatego bardzo dobrze rozumiem twoje oburzenie ;) Życzę Ci jak największej liczby prawdziwych czytelników! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To szczególnie irytujące, kiedy chcesz innym pomóc. Zakładasz bloga z myślą, żeby kogoś wesprzeć na duchu, zmobilizować, a w komentarzach co? Sam spam głupiutkich dziewczynek, które chcą być "sławne", w końcu jak będą miały 1000 "czytelników" to ich blog będzie znany. Ale do nich się nie dotrze, że to im szkodzi, a z tysiąca czytelników, tylko pojedyncze osoby będą go czytały. Dziękuję, również życzę ci prawdziwych czytelników i jak najmniej spamu! :)

      Usuń
  31. Świetny blog :) Będę zaglądać tu częściej ;*

    roxyamazinglife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Zgadzam się z każdym punktem! Moim zdaniem oryginalność jest bardzo ważna. Dla mnie inspiracją są rzeczy wokół mnie. Jeśli coś mnie zaciekawi, staram się na ten temat wypowiedzieć.
    http://wantbehappyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Mnie najbardziej irytują komentarze typu "Fajny blog, zapraszam do mnie"
    no i weryfikacja obrazkowa!

    http://cukierkowadziewczyna.blogspot.com/
    http://geniuszka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Czytam to i uśmiecham się do siebie.
    Założyłam bloga ...n lat temu (2007) - pisałam do szuflady miałam 1 obserwatorkę kumpelę, nie łaziłam po innych blogach nie zostawiałam linków etc. Napisałam wtedy kilkanaście postów i skończyłam, leżał sobie 3 lata, kiedy przypomniałam sobie i ... skasowałam całą zawartość ( takie gimnazjalne bzdury! ) . Zaczęłam od nowa serią historyczną "Styl to zajebista sprawa, powinna go mieć każda kobieta" i co znowu zostawiłam bloga, aż do listopada zeszłego roku. Boże, co ja 4 lata temu za bzdury pisałam, ale nie skasowałam. Zaczęłam jeszcze raz. Nadal nie chce mi się promować się, czy szukać inspiracji na to jaki powinien być "poczytny" blog. On nie będzie "blogiem" tylko moim notatnikiem, amen. Czy ma 5, 10 czy 30 obserwatorów - I'm proud.

    Do listy dla mnie irytujących cech blogów to przykra głupota blogerki/blogera. Nie chcę rzucać przykładami, ale gdy widzę, że osoba pisząca żyje wyprzedażą w H&M i marzeniem by być jak fashionelka, a w ogóle to u niej ostatnio "swag i yolo" to utrzymując jej poziom "I'm out".
    Pozdrawiam ;)
    ( jak zechcesz do mnie zajrzeć : Try to design , szczególnie zależy mi na opiniach o grafice, gdyż wszystko jest mojego autorstwa, łącznie z kodem html strony)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawą masz historię z blogiem :) Dziękuję ci za taki długi komentarz ♥ Chętnie do ciebie wpadnę ;*

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, jest on dla mnie ogromną motywacją! ♥
Nie toleruję spamu i obraźliwych komentarzy.
Odwiedzam każdego bloga, który zostawił po sobie ślad.
Nie wymieniam się obserwacjami, obserwuję tylko te blogi, które czytam.
Jeśli spodobał ci się mój blog zaobserwuj go.